Nowelizacja prawa budowlanego została przyjęta przez Sejm i wejdzie w życie jeszcze w bieżącym roku. Ułatwi ona legalizację niektórych samowoli budowlanych, a także zmniejszy ilość dokumentów potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę. Poszerzy się także lista przedsięwzięć budowlanych, przy których pozwolenie w ogóle nie jest wymagane. Dodatkowo zaostrzeniu ulegną przepisy bezpieczeństwa pożarowego dotyczące osób, które chcą przekształcić swoje mieszkanie w nieruchomość o innej funkcji, np. usługowej.
Po wejściu w życie nowych przepisów samowole budowlane, których budowę zakończono przynajmniej 20 lat temu, będzie można zalegalizować według nowej procedury. Niestety nie wszyscy będą mogli z niej skorzystać. Właściciele samowoli, wobec których już toczy się postępowanie mające ustalić, czy doszło do złamania prawa nie będą mogli liczyć na legalizację wedle nowej procedury. Nie obejmie ona również mieszkań, domów, garaży czy innych budynków, których budowa zakończyła się później niż 20 lat temu.
Chcąc rozpocząć budowę domu czy innego budynku, właściciel działki będzie teraz potrzebował mniej dokumentów. Po wejściu w życie zmian, projekt budowlany zostanie okrojony, zaś na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę petent będzie odtąd dołączał do wniosku 3 egzemplarze projektu, a nie jak dotychczas 4. Co istotne, projekt techniczny trzeba będzie złożyć w urzędzie dopiero wraz z wnioskiem o udzielenie pozwolenia na użytkowanie albo ze zgłoszeniem zakończenia robót.
Mniejsze przedsięwzięcia budowlane zostaną zwolnione z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę. Będzie to m.in. budowa przydomowego tarasu naziemnego czy instalacji gazowej na zewnątrz lub wewnątrz budynku, stacje regazyfikacji LNG o pojemności zbiornika magazynowania gazu do 10 m3, urządzenia melioracji wodnej oraz budowa stawów i zbiorników wodnych o powierzchni nieprzekraczającej 1 tys. mkw. i głębokości nieprzekraczającej 3 m (położonych w całości na gruntach rolnych).
Zmienią się też zasady sprawdzania, czy dany budynek został postawiony zgodnie z prawem. Do tej pory nieważność decyzji o pozwoleniu na budowę jakiegoś obiektu można było stwierdzić nawet po upływie wielu lat od wzniesienia budynku. To samo dotyczy decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Nowe przepisy wprowadzą jasną granicę – jeśli od daty doręczenia lub ogłoszenia którejś z wymienionych decyzji upłynęło 5 lat, decyzji tych nie będzie można już podważyć.
Jeszcze w tym roku wejdzie w życie obowiązek podłączania budynków do sieci ciepłowniczej, o ile tylko będzie to technicznie i ekonomicznie możliwe. Inwestorzy starający się o uzyskanie pozwolenia na budowę będą teraz musieli dołączyć do wniosku oświadczenie projektanta o tym, czy istnieje możliwość podłączenia inwestycji do sieci. Jeśli tak, przyłączenie będzie obowiązkowe. Z nowego obowiązku zwolnione będą osoby, które planują zamontować w budynku ekologiczne źródło ciepła, np. pompy ciepła.